niedziela, 12 sierpnia 2012

Wątróbka. Dwie sałatki z dodatkiem owoców

Panu Kotu od miesiąca stołówka serwuje BARF-a. Skutkiem ubocznym dla jego człowieka jest to, że nie całe zakupione mięso zostaje wykorzystane do produkcji mieszanki. Weźmy na ten przykład niepozorną, acz pyszną, choć niejadalną przez powiedzmy (w wielkim przybliżeniu) 60% populacji ludzkiej i około 10% populacji kociej – wątróbkę. Kalkulator barfowy mówi mi, że wypada jej dać 14 g, więc do wykorzystania dla człowieka zostaje jeszcze 86 g. Nie za wiele, aby się najeść, ale jako jeden ze składników w lekkiej, letniej sałatce jest już ok :)


Połączenie w sałatce mięsa z owocami nauczyłam się kiedyś od koleżanki Iwony. Ona też wykorzystywała jako jeden ze składników dressingu do sałatki - musztardę. Bardzo mi to w owym czasie posmakowało. Niedawno właśnie sobie o tym przypomniałam. W sałatce zamiast łososia wędzonego (jak to czyniła Iwona), wykorzystałam wątróbkę. Dressing to też własna mieszanka, ale jak już wspomniałam mocno inspirowana dressingiem mojej koleżanki. Przy okazji eksploatuję temat szpinaku nowozelandzkiego, który pięknie wyrósł w ogródku. Do sałatek jest idealny.



Sałatka z wątróbką, morelami, kiełkami i szpinakiem nowozelandzkim (pomysł własny)

usmażona wątróbka
liście szpinaku nowozelandzkiego
żółta cukinia (w plasterkach)
kawałki moreli
kiełki rzodkiewki

Dressing do sałatki:
oliwa (2 części oliwy na 1 część octu)
ocet jabłkowy
musztarda francuska
sok z cytryny
sól i pieprz
odrobina wody

Wszystkie składniki dressingu wymieszałam razem w słoiczku i polałam składniki sałatki. Wszystko razem wymieszałam do rozprowadzenia się dressingu.


Sałatka z wątróbką, nektarynkami i warzywami (pomysł własny)

usmażona wątróbka
biała papryka
zielona cukinia
pomidor malinowy
nektarynki
szpinak nowozelandzki

Dressing do sałatki:
oliwa (2 części oliwy na 1 część octu)
ocet winny
starty ząbek czosnku
sól i pieprz do smaku
odrobina wody


Wszystkie składniki dressingu wymieszałam razem w słoiczku i polałam składniki sałatki. Wszystko razem wymieszałam do rozprowadzenia się dressingu.

Sałatki dodaję do akcji:

,,,

12 komentarzy:

  1. Ciekawe co na to Twoja Kicia,że podprowadzasz jej 86g wątróbki???
    A sałatki i sosy bardzo mi się podobają.
    Taki sałatek czas.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też się dzielę z kotami wątróbką :) bardzo mi sie ta sałatka podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniu--->nie ma wyjścia, musi się zgadzać, bo wie, kto trzyma łapę na jedzeniu ;)

    Grażynka--->ja też się dzielę, ale wątróbki nie można za dużo, stąd resztę zjadam ja :)


    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię sałatki z owocami. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Kamciss--->spróbuj też pomieszać :)

    Mopsie--->ja też lubię. I mięso z owocami jeszcze :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. sałatek z owocami nie lubię, ale ta z morelami wpadła mi w oczko ;)
    a kiełki sama hodowałaś?

    OdpowiedzUsuń
  7. No właśnie ostatnio wręcz przeciwnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy pomysł z dodaniem owoców do wątróbki:)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...