wtorek, 11 grudnia 2012

Doceniamy zupy. Grecka zupa fasolowa

Jako kolejną ofiarę mojego apetytu na zupy, po rozgrzewającej zupie z kurczakiem (z przepisów znalezionych w numerze „Palce Lizać – Jesienne zupy”), upatrzyłam sobie grecką zupę fasolową.

Dzięki fasoli i warzywom zupa jest syta, smak uzupełniają czarne oliwki, a ciekawy ziołowy aromat nadaje tymianek. Całość komponuje się fantastycznie. Zupa nadaje się do zabrania ze sobą w słoiku i zjedzenia na obiad w pracy.


Grecka zupa fasolowa (źródło: PalceLizać nr 43(95) z 30.10.2012 r., s. 8)
(podaję proporcje z gazetki – dla 4 osób, ja robiłam tradycyjnie na oko)

200 g suchej fasoli Jaś – użyłam białej drobnej fasoli
1 l wody
2 cebule – użyłam czerwonej
2 ząbki czosnku
2 marchewki
2 łodygi selera naciowego
puszka krojonych pomidorów
3 łyżki oliwy
2 łyżki tymianku
garść czarnych oliwek bez pestek
2 łyżki natki pietruszki
liść laurowy
sól i pieprz

Zalałam fasolę wodą i zostawiłam na noc do namoczenia. Następnego dnia odcedziłam, zalałam świeżą wodą i gotowałam pod przykryciem ok 20 minut, zdjęłam pokrywkę i gotowałam jeszcze 15-20 minut. Po tym czasie dodałam marchewkę, seler naciowy, pomidory, cebulę, czosnek, liść laurowy i suszony tymianek i oliwę. Gotowałam do miękkości fasoli. Na koniec doprawiłam solą (wcześniej od soli fasola mogłaby stwardnieć) i pieprzem. Podawałam z zieloną pietruszką i czarnymi oliwkami.

Dodaję do akcji:




16 komentarzy:

  1. Wygląda naprawdę pożywnie :) Chyba spróbuję w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sis, u Ciebie znajdę zawsze pyszne zupowe inspiracje:)
    Buzia:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Robiłam ją ostatnio. Znakomita.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że nie tylko ja doceniłam jej smak :)

      Usuń
  4. ja dzisiaj jadłam domowy krupnik. lubię zupy na rozgrzanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wiesz Karotkowa, że krupnik to moja pierwsza w życiu ugotowana zupa? ;)

      Usuń
  5. Tylko bym oliwki wywaliła, reszta- pycha. szczególnie fasola + seler naciowy :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znaczy oliwek nie lubisz? Szkoda, bo mi one tam pasowały. Myślę jednak, że i bez nich zupa będzie znakomita :)

      Usuń
  6. Z tego co rozumiem, oliwki nie są elementem nieodzownym prawda? Cała reszta jak najbardziej na tak.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oczko, super smaki- chociaż też bym wolała bez oliwek :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...