"Powiem najkrócej,
w czym rzeczy istota,
bo może ktoś na to czeka:
Nie chodzi o to,
by człowiek miał kota,
tylko,
by kot miał człowieka."
Tak napisał w jednym ze swoich kocich tomików Pan Franciszek Klimek. Podpisuję się pod tym - zwłaszcza dzisiaj, kiedy obchodzony jest Światowy Dzień Kota.
Niestety z tej okazji nie upiekłam tarty, aby kot mógł ją, gdy ludzie na patrzą - obgryzać, ani nie wpuściłam na miałknięcie do podziemi (znaczy piwnicy). Aleksander dostał za to dodatkową porcję głasków i bonusowy kawałek kurczaka.
Sobie natomiast zrobiłam koktajl z produktu, który zwinęłam z zapasów do tworzenia BARF-owej mieszanki mięsnej dla kota.
Odkryłam bowiem, że spirulina, która tak pięknie zabarwia mieszankę na zielono, mogą, a nawet powinni spożywać również ludzie. Jest ona jednym z 10 topowych składników żywienia (więcej tutaj).
Oprócz tego, że jest super antyoksydantem wspierającym naturalne mechanizmy obronne komórek człowieka, świetnie sprawuje się w wielu rolach. Pozwolę sobie zacytować je ze strony planetazdrowie.pl:
1. profilaktyka chorób nowotworowych,
2. wspomaganie pracy wątroby i nerek w procesie detoksykacji (fytocjanina – odkryta tylko w spirulinie),
3. wzmacnianie systemu immunologicznego, (polisacharydy odkryte w spirulinie nazwane „immuliną” są od 100 do1000 razy bardziej aktywne od preparatów polisacharydowych aktualnie używanych w immunoterapii chorób nowotworowych),
3. regeneracja komórek centralnego układu nerwowego (kompleks witamin z grupy B w tym Wit. B12)
4. obniżanie poziomu złego cholesterolu ( LDL) i trójglicerydów,
5. normalizuje poziom cukru we krwi,
6. wyizolowany ostatnio ze spiruliny specyficzny polisacharyd, nazwany „spirulinowym wapniem” ma hamujące działanie na rozwój wirusów: HIV, grypy, świnki, odry, opryszczki i zwykłego przeziębienia.
7. wspomaganie terapii pacjentów chorych na AIDS, poprzez zawarte w spirulinie glikolipidy i fosfolipidy
8. wspomaganie procesów trawienia i wydalania, poprzez stabilizowanie naturalnej flory przewodu pokarmowego
9. stosowana przy anemii (bardzo łatwo przyswajalne żelazo),
10. stymulacja tworzenia krwi oraz komórek macierzystych szpiku kostnego,
11. zmniejszanie ujemnych skutków radioterapii i chemioterapii,
12. bardzo znaczące odtruwanie i wspomaganie procesów oczyszczania organizmu,
13. wspomaganie odchudzania (fenyloalanina ogranicza apetyt),
14. opóźnianie procesów starzenia się organizmu,
15. ograniczanie patogennego działania chorobotwórczych bakterii i grzybów,
16. niweluje zakwaszenie organizmu przywracając właściwą równowagę kwasowo-zasadową,
17. pobudza mechanizmy samonaprawcze uszkodzeń DNA,
18. jest doskonałym uzupełnieniem diety wegetariańskiej, ludzi starszych i rekonwalescentów.
Tyle dobra w jednej aldze? No to smacznego. Ja za zdrowie kota wypiłam koktajl :)
Koktajl ze spiruliną (pomysł własny)
jogurt naturalny
dojrzały (najlepiej) banan
zielony ogórek (bez skórki)
spirulina
W jogurcie zmiksowałam pokrojonego banana i startego na drobnych oczkach ogórka. Wmieszałam w napój spirulinę. Koktajl piłam schłodzony.
jadłam kiedyś lody ze spiruliną i były naprawdę pyszne!(:
OdpowiedzUsuńO! Super pomysł. Ja póki co mam jeszcze ochotę wpakować ją do zupy - kremu ;)
UsuńGosiaku,
OdpowiedzUsuńz tymi kotami to prawdziwy kociokwik!
Wszędzie koty, o kotach, z kotami.
Koty rządzą?
Spirulinę daję swoim yorkom dla pięknego włosa i sama łykam dla zdrowotności.
Pomysł na koktajl z nią bardzo mi się podoba.
A może by tak spirulinowe ciasteczka upiec?
Pozdrawiam Ciebie i Aleksandra!
Tak właściwie powinnam chyba napisać, że mam dwa koty - jednego w domu, a drugiego w głowie hihi ;)
UsuńSpirulina w ciastkach zamiast matchy na ten przykład! Super!
Pozdrowienia
Niech nam Koty i wszystkie Gosie żyją w zdrowiu i radości :)
OdpowiedzUsuń:*
Tak właśnie! :D
UsuńSuper koktajl !
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Aleksandra i jego Pani :)
Ładna nowa szata graficzna bloga :)
Tak z okazji dnia wiadomego :) Ile kotów widzisz? ;)
UsuńAle kocie oko, wow! :)
OdpowiedzUsuńSpiruliny kompletnie nie znam, ciekawa.
Całuski w główkę pana Aleksandra :)
Ja ją poznałam dzięki sierściuchowi ;)
UsuńPierwszy raz słyszę o spirulinie, a koktajl wygląda smakowicie ! :D
OdpowiedzUsuńDo czasu, kiedy nie miałam kota, też nie miałam o niej pojęcia ;D
Usuń