„Czy będziemy objadowali? – wykrzyknął Horacy Bianchon, student medycyny, przyjaciel Rastignaka. - Moje żołądeczko opadło mi już usque ad talonem." (łac. aż do pięt) *
*Honoriusz Balzac- „Ojciec Goriot”
Moje żołądeczko też opadło aż do pięt, kiedy przeczytałam poniższy przepis Rafała Borysa w najnowszej, kwietniowej Kuchni. Tym samym - innego wyjścia nie było - musiałam ugotować tę zupę. Co też poczyniłam już następnego dnia po zachciewajce.
Zupa w smaku jest naprawdę fantastyczna. Nieco łagodna dzięki ziemniakom, lekko słodko-kwaskowa dzięki jabłku i z ostrym pazurem na koniec, który nadaje chrzan. Po prostu pycha. Jeżeli lubicie bardziej ostre smaki, nie żałujcie tego ostatniego.
A teraz - skoro już przywołałam pana Balzaca cytatem – zostawiam Was z zupą i z podlinkowanym artykułem (z magazynu „Książki. Magazyn do czytania”) Wojciecha Nowickiego pt. „Sto ostryg na przystawkę” na temat rzeczonego wyżej pisarza w odniesieniu do kulinariów. Smacznego :)
Zupa krem z chrzanu i jabłek (przepis: Rafał Borys, szef kuchni Mosaiq Restaurant & Wine Lounge we Wrocławiu, magazyn Kuchnia 4/2012, s.56)
2 ziemniaki
biała część pora
1 średnia cebula
oliwa (olej z pestek winogron)
3/4 l bulionu drobiowego (warzywny)
1/2 l kwaśnej śmietany 18% (solidna łyżka 22%)
4 łyżki startego chrzanu
2 półsłodkie jabłka obrane i oczyszczone z gniazd nasiennych (starte na dużych oczkach)
Na rozgrzanym oleju podsmażyłam pokrojone ziemniaki z porem i cebulą. Zalałam bulionem, zagotowałam, dodałam śmietanę i gotowałam do momentu aż ziemniaki będą prawie ugotowane. Wtedy dodałam chrzani starte jabłka i gotowałam jeszcze ok 5 minut. Zmiksowałam na krem i doprawiłam kolorowym pieprzem.
Zupę dodaję do akcji:,
środa, 4 kwietnia 2012
Z Balzakiem w kuchni. Zupa krem z chrzanem i jabłkami
Wpis:
akcja kulinarna,
słony,
zupa :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zadlabym taką zupkę, oj zjadla!
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcie.
OdpowiedzUsuńwiesz, niebywała ta Twoja zupa. pełna smaku. podoba mi się to genialne połączenie - słodycz jabłka z ostrością chrzanu.
Piękne zdjęcia Siostra, a zupa wg mnie palce lizać. Chętnie bym skosztowała:)
OdpowiedzUsuńUściski:*
Ciekawa kompozycja smaków :)
OdpowiedzUsuńPiszę się na tę pyszną zupkę, to zdecydowanie mój smak :)
OdpowiedzUsuńWesołego Alleluja!
OdpowiedzUsuńwspaniałych chwil w rodzinnym gronie.
niech Zmartwychwstały Chrystus zawsze gości
w Twoim domu i wypełniał serce Twoje i pozostałych.
udanego świętowania i samych smakowitości na suto zastawionym stole!
Pozdrawiam ;]
Zupa zachęca do próbowania i do zrobienia:)
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt!!!
uwielbiam zupy, no i te serwetki z Ikei;D
OdpowiedzUsuńPs: Wszystkiego dobrego na te Święta życzę;*
Wesołych Świąt Oczko ! :))
OdpowiedzUsuńOczko, wszystkiego dobrego :-)
OdpowiedzUsuńGdyby tylko u mnie ktos lubil chrzan... ;)
OdpowiedzUsuńSpokojnych Swiat Oczko!
Składniki jak najbardziej mi odpowiadaja, już nie mogę się doczekać ich połączenia.
OdpowiedzUsuńBeato--->polecam, bo jest naprawdę znakomita
OdpowiedzUsuńKarmelitko i Siostra--->bardzo dziękuję :)
Kamila i Paulino--->mnie również zaciekawiła, dlatego ją popełniłam :)
Olu--->z Ikei? No patrz, nie wiedziaąłm, bo mam tylko tę jedną sztukę :)
Beo---> a Ty nie lubisz? :)
Marto--->i jak? Czy już połączyłaś? ;)
Karmelitko, Negresco, Olu, Abbro, Zuzo i Beatko--->mam nadzieję, że i Wy miło spędziłyście święta
pozdrawiam
Tego co z chrzanem zjadam szczatkowe ilosci, ale dla wiekszej ilosci 'szczatkowych' pokusilabym sie o zrobienie; dla tej jednej - nie jestem pewna... ;)
OdpowiedzUsuńJa jednak bym się skusiła ;)
OdpowiedzUsuń