Po raz kolejny przyszła pora mojego gospodarzenia w Weekendowej Piekarni. Przyznam się bez bicia, że gdyby nie przypominajka Tilii, to bym o tym kompletnie zapomniała. Miałam więc mało czasu na wybranie chlebów. W zasadzie problemu nie miałam z chlebem drożdżowym, ponieważ skoro jestem w tygodniu włoskiego gotowania zajrzałam do mojej księgi „Kuchnia włoska” i znalazłam tam bardzo szybko chleb, który niżej Wam proponuję.
Gorzej było z wyborem zakwasowca. Wprawdzie dostałam od Princess (jeszcze raz bardzo Ci dziękuję) na urodziny fajną książkę („Wypiekanie chleba krok po kroku” - Dan Lepard i Richard Whittington), ale na szybko nie znalazłam tam przepisu z wykorzystaniem gotowego już zakwasu. Wszystkie przepisy wykorzystywały zakwas robiony specjalnie pod zawarte w książce propozycje chlebowe, a jeśli mam być szczera – nowego zakwasu nie chce mi się robić. Mam obecnie na stanie dwa: orkiszowy Miły od Miłosza i żytni Gospodarny od Gospodarnej Narzeczonej. A poza tym, produkcja zakwasów z książki wymaga wysokiej temperatury (28 stopni), aby zaczątek się uaktywnił. Na razie sobie to darujmy i korzystajmy z zakwasów leżakujących tymczasem w lodówce. Dlatego też pobiegłam na stronę MirabBelki i stamtąd proponuję upiec chleb z piwem. Mam zaległości piekarnicze, więc nie wiem, czy taka propozycja chlebowa w Weekendowej Piekarni już się pojawiła. Jeżeli tak - wybaczcie moją ignorancję.
Przejdźmy zatem do przepisów:
CHLEB NA ZAKWASIE
Chleb mieszany na zaczynie piwnym (źródło: Mirabbelka, strona: chleb.info.pl)
zaczyn:
200g butelkowego jasnego piwa
100g maki żytniej chlebowej b
2-3 łyżki ( 50g) zakwasu żytniego
Piwo podgrzewamy, zdejmujemy z ognia, żeby lekko ostygło i wsypujemy mąkę mieszając, żeby nie było grudek. Po przestygnięciu, do letniej mieszaniny dodajemy zakwas. Przykrywamy i zostawiamy na noc w temperaturze pokojowej.
ciasto chlebowe:
350g zaczynu jw
130g letniej wody
200g maki pszennej chlebowej typ 650
100g maki żytniej chlebowej typ 720
100g maki żytniej razowej typ 2000
1,5 łyżeczki soli
1 łyżeczka zmielonego kminku
1 łyżka melasy
W dniu wypieku mieszamy zaczyn z wodą. Dodajemy makę, sol i resztę składników, aż utworzy się miękkie i lekko klejące ciasto. Przykrywamy i zostawiamy na 40 minut.
Wkładamy łyżką do formy i odstawiamy do wyrośnięcia (4-5 godzin).
Pieczemy w temperaturze 230°C 10 minut, zmniejszamy temperaturę do 210°C i kontynuujemy pieczenie jeszcze około 35 minut do zbrązowienia skorki.
CHLEB NA DROŻDŻACH
Chleb z orzechami włoskimi - Pane alle noci (źródło: „Kuchnia włoska, wyd. Bellona, str. 390)
Jest to uzupełniona o sól i niezupełnie wierna tradycji wersja pannociato z regionu Marches w centralnych Włoszech. Chleb ten doskonale nadaje się na przekąski i świetnie pasuje do świeżych miękkich serów, takich jak mascarpone i robiola. (cytat z książki)
30 g świeżych drożdży lub 2 paczki aktywnych suszonych drożdży
1 łyżeczka cukru
300 ml letniej wody
500 g nieoczyszczonej białej mąki
150 g sera pecorino pokrojonego w kostkę
150 g orzechów włoskich, grubo posiekanych
3 łyżeczki soli
czarny pieprz
2 łyżki smalcu o temperaturze pokojowej albo 3 łyżki stołowe oliwy
Przygotuj drożdżowy zaczyn ( w małej misce umieść drożdże z cukrem i letnią wodą, wymieszaj delikatnie aż się rozpuszczą, mieszankę odstaw na 10-15 minut, aby drożdże ruszyły)
W dużej misce połącz mąkę, pecorino, orzechy, sól i pieprz. Wymieszaj dobrze i dodaj smalec (lub oliwę) oraz zaczyn drożdżowy i wyrabiaj ciasto, aż będzie gładkie i elastyczne. Kulę włóż do natłuszczonej miski, przykryj i odstaw na godzinę. Po tym czasie zagniataj jeszcze przez 2-3 minuty, następnie podziel ciasto na 8-10 porcji i uformuj długie bułki. Odstaw do wyrośnięcia na 1 godzinę (lub do czasu podwojenia objętości). Piecz przez 25-30 minut w temperaturze 200 stopni.
czwartek, 3 listopada 2011
Weekendowa Piekarnia # 123
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Oko,to ja na bank muszę coś z Twojego wyboru wykonać.
OdpowiedzUsuńA orzechowy będzie jak znalazł do orzechowego tygodnia :)
OdpowiedzUsuńSzczególnie ten drugi mi się podoba Sis!:))
OdpowiedzUsuńŚciskam:*
Wspaniałe i intersujące przepisy. Wypróbuje orzechowy, już nie mogę się doczekać zwłaszcza, że dziś upiekłam także orzechowy według Hamelmana. Podaje link jeśli ktoś ma ochotę zobaczyć:
OdpowiedzUsuńhttp://www.facebook.com/pages/SimplyCooked/255547061137921
robię ten z piwem, na bank :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w konkursie skierowanym do blogerów prowadzących blogi kulinarne organizowanym przez producenta herbaty Dilmah. Wystarczy na stronie dniherbaty.pl w zakładce: "Herbata z dodatkami" zamieścić autorski
OdpowiedzUsuńprzepis napoju na bazie herbaty. Do wygrania ciekawe nagrody.
to ja sobie ten piwny zrobię:) ...bo sera pecorino to ja u siebie nie widziałam:(
OdpowiedzUsuńdopiero dzis przeczytałam że wczoraj miałaś urodzinki więc dziś wypije za to że Ci w metryce przybyło ;-)
OdpowiedzUsuńwszystkiego czego sobie życzysz ;-)
chwila miał być chleb z knigi urodzinowej!
OdpowiedzUsuńfajne propozycje:) No i jedna orzechowa;))
OdpowiedzUsuńJest orzechowy! :)
OdpowiedzUsuńW sam raz na Orzechowy :))
Przegapiłam Twoje urodziny?? :(
Amber--->pewnie, pewnie!
OdpowiedzUsuńKabamaiga--->też to zauważyłam! :)
Sisi--->to co? pieczesz? ;)
Simply--->fajno! a ja sobie obejrzę hamelmanowskiego :)
Białoczarna--->i to mi się podoba! :))
Anonimie--->czy nie wystarczy już spamu? Już kilka takich komentarzy poinformowało mnie o konkursie. Naprawdę! wiem!
Jolu--->ja się właśnie wczoraj w niego zaopatrzyłam
Zmorka--->czyli dużo słodyczy ;) Dzięki!
Princi--->będzie! na początek ruszam z drożdżowymi :)
Ati--->ale się fajnie niezamierzenie wstrzeliłam w akcję, co? ;)
Pola--->wiem, wiem! wczoraj to zauważyłam u Ati :) E tam!
pozdrawiam!
Nie Sis, nie będę piekła.
OdpowiedzUsuńBuźka:*
A ja tak, chyba nawet w ten weekend :)
OdpowiedzUsuńWybacz Mała za ten brak odzewu, ale jak to bywa kłopoty lubią chodzić parami - moje są jak króliki i mnożą się jak szalone. Ale już wrzuciłam krótką notkę na GS, a Tobie ślę ciepłego buziaka urodzinowego :* Mam nadzieję, że wybaczysz, że jest spóźniony :(
OdpowiedzUsuńA tu notka na GS: http://gospodarneszczescie.blogspot.com/2011/11/wp-123-i-przeprosiny.html
Spoko, spoko! Oby tylko wszystko było ok :) buziak
OdpowiedzUsuńChleb z piwnym zaczynem bardzo mi się podoba. Może to pomysł na jutrzejsze pieczenie... Szkoda, że z zakupem pecorino nie wstrzeliłam się w ten przepis. Zobaczymy jednak, może uda się go zastąpić jakimś innym dojrzewającym, twardym serem. Coś na pewno wymyślę, bo przyznam szczerze, że chleb bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuń-----------------------------------
Zapraszam:
Para w kuchni.
Na turystyczny szlak!
Tofko, cieszę się, że trafiłam z propozycjami :) Zachęcam do pieczenia :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
a to mój na piwnym zaczynie:) po prostu niebo w gębie:)
OdpowiedzUsuńhttp://smakmojegodomu.blox.pl/2011/11/Chleb-mieszany-na-zaczynie-piwnym.html
pozdrawiam i dziękuję za wspaniały przepis:)
Jolu, piękny Ci wyszedł. Mój bochenek jeszcze przede mną, ale już niedługo :)
OdpowiedzUsuńUpiekłam ten na piwnym zaczynie - muszę przyznać, ze niezwykle smaczny i na pewno zostanie wśród sprawdzonych przepisów. Jak tylko napisze notatkę to się pochwalę zdjęciami :)
OdpowiedzUsuń-----------------------------------
Zapraszam:
Para w kuchni.
Na turystyczny szlak!
Tofko, bardzo się cieszę. Ja go upiekłam, A w ten weekend do piekła trafił jeszcze drożdżowy z orzechami. Pochwalę się obiema sztukami 30 listopada :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Drożdżowy z orzechami i serem smaczny, ale ze względu na cenę składników to taki tylko na wyjątkowe okazje. Też się nim pochwalę - mimo kiepskich zdjęć ;)
OdpowiedzUsuń-----------------------------------
Zapraszam:
Para w kuchni.
Na turystyczny szlak!
Fakt! ser do najtańszych nie należy ;)
OdpowiedzUsuńco prawda spóźniona, ale upiekłam, ten na zakwasie piwnym. Warto było!
OdpowiedzUsuńa.grey--->cieszę się, że do nas dołączyłaś! :)
OdpowiedzUsuń